Wstecz / Spis Treści / Dalej

ROZDZIAŁ XIX: ŚMIERĆ ASTRALNA

Tak oto dotarliśmy już do kresu historii życia ciała astralnego i niewiele pozostaje do powiedzenia o jego śmierci i ostatecznym rozpadzie.

Nieustanne wycofywanie się ego stanowi przyczynę stopniowego zaniku działalności cząstek ciała astralnego. Czas trwania tego procesu waha się w szerokich granicach. Rozpadowi ulegają kolejno poszczególne warstwy, ułożone według stopnia gęstości materii, przy czym najgęstsze znajdują się na zewnątrz. W ten sposób ciało astralne powoli się zużywa i rozpada, w miarę jak opuszcza je świadomość wskutek na wpół świadomego wysiłku ego. Człowiek uwalnia się stopniowo od wszystkiego, co go trzymało z dala od niebiańskiego świata.

Podczas pobytu w świecie astralnym (kamaloce) umysł spleciony z namiętnościami, uczuciami i pragnieniami, oczyszcza je i przyswaja sobie ich czyste elementy; wchłania w siebie wszystko, co może być przydatne wyższemu "ja". Dzięki temu pozostałość kamy jest osadem, którego Nieśmiertelna Triada: Atma – Buddhi Manas może pozbyć się z łatwością. Powoli triada (ego) wchłania wspomnienie z zakończonego życia ziemskiego, wspomnienia jego miłości, nadziei, aspiracji itp. oraz przygotowuje się do przejścia z kamaloki w stan szczęśliwości w dewakanie, "przybytku bogów" lub "niebiańskim świecie".

Okres spędzony w przybytku bogów upływa na asymilowaniu doświadczeń minionego życia i odzyskiwaniu równowagi, zanim ego zdecyduje się na nową inkarnację. Jest to jakby dzień, następujący po nocy życia ziemskiego, okres subiektywny, stanowiący przeciwieństwo obiektywności okresu przejawiania się.

Gdy człowiek przechodzi z kamaloki do dewakanu, nie może zabrać ze sobą myślokształtów złego rodzaju; materia astralna nie może znaleźć się na poziomie dewakanu, a materia dewakanu nie reaguje na niskie wibracje grzesznych namiętności i pożądań. To sprawia, że człowiek zabiera ze sobą jedynie utajone zalążki, czyli skłonności, które w warunkach świata astralnego przeobrażają się w złe pragnienia i żądze, mając ku temu odpowiednie pożywienie. Wszystko to mieści się w permanentnym atomie astralnym i pozostaje w stanie utajonym podczas życia człowieka w dewakanie. Pod koniec życia w kamaloce złocista tkanina życia wycofuje się z ciała astralnego, pozostawiając je w stanie rozpadu i rozwija się wokół permanentnego stanu astralnego, który następnie chowa się w ciele przyczynowym.

Ostateczna walka z elementalem pragnień rozgrywa się pod koniec życia astralnego, gdyż ego usiłuje wchłonąć w siebie wszystko, co wniosło w inkarnację na początku życia, które teraz dobiegło końca. Podejmując to zadanie napotyka na zdecydowany sprzeciw ze strony elementala, którego samo stworzyło i żywiło.

U przeciętnych ludzi część ich materii mentalnej jest tak bardzo splątana z materią astralną, że nie może uwolnić się od niej całkowicie. W wyniku walki pewna część materii astralnej, a nawet przyczynowej (wyższej astralnej), pozostaje z ciałem astralnym po opuszczeniu go przez ego. Jeśli natomiast człowiek potrafił opanować w swoim życiu niższe pragnienia i całkowicie uwolnił swój niższy umysł od pragnień, wówczas nie dochodzi do żadnej walki i ego może wycofać to, co "zainwestowało", jak i wszystkie "zyski" w postaci nowych doświadczeń, zdolności itp., nabytych w tym żywocie. W niektórych skrajnych wypadkach ego może utracić zarówno inwestowany "kapitał", jak i “zyski"; dzieje się tak w wypadku zagubionych dusz, czyli elementerów.

Tak więc opuszczenie ciała i świata astralnego jest drugą śmiercią, po której człowiek pozostawia za sobą trupa astralnego. Ten ulega rozpadowi, a jego składniki powracają do materii świata astralnego, podobnie jak materia ciała fizycznego powraca do ogólnej masy materii świata fizycznego.