ROZDZIAŁ VIII: ŻYCIE FIZYCZNEZnając ogólny zarys budowy i składu ciała astralnego, możemy przystąpić do bardziej szczegółowej analizy jego funkcjonowania u człowieka, który znajduje się w zwykłym stanie świadomości, czyli w stanie czuwania w ciele fizycznym. Czynniki określające naturę i własności ciała astralnego, a przejawiające się
w życiu fizycznym, możemy podzielić na: Życie fizyczne
Wiemy, że każda cząstka ciała fizycznego ma swój astralny odpowiednik. Wynika z tego, że podobnie jak ciała stałe, gazowe i płynne, z których składa się ciało człowieka, mogą być grubsze lub subtelniejsze, tak samo jest z ciałem astralnym. Jeżeli więc ciało fizyczne pożywia się nieczystym pokarmem, automatycznie wytworzy odpowiednio nieczyste ciało astralne. I odwrotnie czyste pożywienie sprzyja czystości ciała astralnego. Ponieważ ciało astralne jest narzędziem uczuć i pragnień, ciało astralne niższego typu łatwo ulega namiętnościom i uczuciom niższym, natomiast bardziej subtelne łatwiej poddaje się wibracjom czystych, szlachetniejszych uczuć i aspiracji. Niemożliwe jest pogrążanie ciała fizycznego w wulgarności, a jednocześnie przygotowywanie ciała astralnego i mentalnego do szlachetniejszych zadań; nie można też mieć czystego ciała fizycznego, mając nieczyste astralne i mentalne. Te trzy ciała są ściśle od siebie zależne. Nie tylko ciało fizyczne, ale również ciała wyższe podlegają wpływom związanym z rodzajem pożywienia. Mięsna dieta fatalnie wpływa na wszelki okultystyczny rozwój, a ludzie, którzy ją stosują, sami sobie stwarzają poważne, niepotrzebne trudności, gdyż pokarmy mięsne zasilają wszystkie niepożądane elementy i namiętności niższych sfer. W starożytnych misteriach uczestniczyli ludzie o najwyższej czystości, którzy bez wyjątku byli wegetarianami. Uczniowie radża-jogi dokładają szczególnych starań, by oczyścić swoje ciało fizyczne, stosując złożony system odżywiania, picia, spania itp., kładąc nacisk na odżywianie się "pokarmami sattwicznymi" (rytmicznymi). Cały system dotyczący środków spożywczych ma pomagać w przygotowaniu ciała na użytek wyższej świadomości. Pokarmy mięsne należą do kategorii radżasu (aktywności), ponieważ działają pobudzająco i ułatwiają przejawianie się zwierzęcych żądz i czynności. Są one zdecydowanie szkodliwe dla subtelniejszego typu organizacji nerwowej. Joga nie może sobie pozwolić na ich spożywanie, ponieważ hamują one wyższe procesy umysłowe. Artykuły spożywcze będące w stanie rozkładu, takie jak dziczyzna a także alkoholowe, należą do grupy tamasu (ciężkich) i powinno się ich unikać. Pokarmy, w których występuje tendencja do wzrostu, takie jak zboże i owoce są sattwiczne (rytmiczne), gdyż zawierają najwięcej życiodajnych składników, nadających się do budowy wrażliwego, a zarazem silnego ciała. Niektóre inne substancje także szkodliwie wpływają tak na ciało fizyczne, jak i astralne. Na przykład tytoń wydziela i nasyca ciało fizyczne nieczystymi cząstkami, tak iż wydziela ono mocne materialne emanacje, dostrzegalne często przez osoby obdarzone dobrym węchem. Z astralnego punktu widzenia tytoń nie tylko wprowadza nieczystość, ale także zabija wrażliwość ciała przez tzw. uspokajanie nerwów. Nie można wykluczyć, że w warunkach współczesnego życia jest to może czasami mniej szkodliwe niż "puszczanie nie uspokojonych nerwów", ale dla okultysty, któremu potrzebna jest przede wszystkim zdolność natychmiastowego reagowania na wszelkie możliwe wibracje przy zachowaniu pełnej samokontroli, na pewno niepożądane. Podobnie z punktu widzenia ciała astralnego i mentalnego nie ulega najmniejszej wątpliwości, że spożywanie alkoholu jest zawsze szkodliwe. Ciało odżywiane mięsem i alkoholem jest szczególnie podatne na różnego rodzaju choroby w razie obudzenia się wyższej świadomości. Nerwice są częściowo rezultatem faktu, iż świadomość człowieka stara się wyrazić za pośrednictwem ciała zanieczyszczonego i zablokowanego produktami mięsnymi oraz zatrutego alkoholem. W szczególności przysadka mózgowa łatwo ulega zatruciu, i to nawet małymi dawkami alkoholu, co powoduje, że jej najwyższy rozwój jest zahamowany. Właśnie jej zatrucie przez alkohol prowadzi do amoralnych i irracjonalnych wizji, towarzyszących delirium tremens. Niezależnie od bezpośredniego stępienia ciała fizycznego i astralnego, mięso, tytoń oraz alkohol zasługują na inny, poważniejszy zarzut – przyciągają one niepożądane istoty astralne, mające upodobanie do zapachu krwi i napojów spirytusowych. Gromadzą się one wokół takiej osoby, narzucając jej swoje myśli, pożądania i uczucia, tak że człowiek ma wokół swojej aury powłokę niemiłych i niepożądanych istot. Właśnie dlatego w jodze "ścieżki prawej ręki" mięso i wino są absolutnie zakazane. Wspomniane istoty składają się ze sztucznych elementali, zrodzonych z myśli i pragnień ludzi żyjących oraz ludzi zdeprawowanych, uwięzionych w swoim astralnym ciele, a określanych mianem elementerów. Wskutek przyciągania elementala lgną one do tych ludzi, których ciała astralne zawierają składniki pokrewne ich naturze, podczas gdy elementery starają się znaleźć zaspokojenie tych samych namiętności, w których grzęzły posiadając ciało fizyczne. Jasnowidzący w świecie astralnym może obserwować tłumy odrażających elementali, tłoczących się dookoła sklepów rzeźniczych, a w pobliżu piwiarń i restauracji elementerów, rozkoszujących się emanacjami napojów wyskokowych, niekiedy nawet wciskających się do ciał pijaków. Prawie wszystkie narkotyki, takie jak opium, kokaina, teina w herbacie, kofeina w kawie itp. mają szkodliwy wpływ na wyższe ciała człowieka. W pewnych okolicznościach przy niektórych chorobach zachodzi konieczność ich stosowania, ale okultysta powinien używać ich jak najmniej. Człowiek znający się na rzeczy potrafi usunąć skutki opium, użytego do złagodzenia bólu, z ciała astralnego i mentalnego, kiedy skończy się jego działanie w sferze fizycznej. Brud, bez względu na jego rodzaj, budzi jeszcze większe zastrzeżenia i odrazę w wyższych światach niż w świecie fizycznym, ponieważ przyciąga niższe kategorie duchów przyrody. Dlatego okultysta musi być nieprzejednany we wszystkim, co dotyczy czystości, zwłaszcza nóg i rąk, gdyż przez te kończyny szczególnie łatwo wydzielają się emanacje. Fizyczne hałasy występujące w wielkich miastach szarpią nerwy i powodują rozdrażnienie oraz zmęczenie. Skutki hałasu umacniają się przez napór tak licznych w mieście ciał astralnych, które wibrują z rozmaitą prędkością, a z reguły są podniecone i zajęte błahostkami. Chociaż takie podrażnienie jest powierzchowne i może ustąpić z umysłu w ciągu dziesięciu minut, to jednak jego skutki w ciele astralnym mogą trwać do czterdziestu ośmiu godzin. Dlatego to tak trudno jest mieszkać we współczesnym mieście i unikać irytacji, zwłaszcza ludziom, których ciała są bardziej spięte i wrażliwsze niż u przeciętnego człowieka. Ogólnie można stwierdzić, że wszystko, co działa dodatnio na zdrowie fizyczne, korzystnie wpływa również na wyższe ciała. Podróże to kolejny czynnik wpływający na ciało astralne, ponieważ przynosi ona zmianę wpływów eterycznych i astralnych, związanych z każdym miejscem czy okolicą. Ocean, góry, lasy, wodospady – każde posiada swój odrębny typ astralnego i eterycznego życia, jak również widzialnego. Dlatego też wywiera swój własny wpływ. Wiele niewidzialnych istot emanuje swoją siłą życiową, a ich oddziaływanie na ciała eteryczne, astralne i mentalne człowieka jest zawsze korzystne i pożądane, jakkolwiek zmiana miejsca może czasowo wywołać zmęczenie. Na ciało astralne mogą także działać talizmany. Wiemy już, że silne namagnetyzowanie jakiegoś przedmiotu przez konkretną osobę czyni z niego talizman. Prawidłowo sporządzony może promieniować swoją siłą przez wiele lat. Talizman może służyć rozmaitym celom – można go naładować myślami o czystości, które w mentalnej i astralnej materii wyrażają się wibracjami określonej prędkości. Ta prędkość drgań, przeciwstawna wibracjom nieczystych myśli. będzie przezwyciężała każdą brudną myśl. Nieczysta myśl jest na ogół przypadkowa i dlatego nie ma w sobie większej siły. Talizman zaś został naładowany celowo, toteż przy spotkaniu obu prądów nie ulega wątpliwości, że zwyciężą myśli z nim związane. Co więcej, zderzenie się przeciwstawnych prądów myśli przyciągnie uwagę człowieka, da mu chwilę czasu na zastanowienie się, tak że nie zostanie on zaskoczony. Przykładem może być talizman naładowany wiarą i odwagą. Jego działanie przejawia się w dwojaki sposób. Po pierwsze wibracje emanujące z talizmanu przeciwstawiają się uczuciom strachu, zapobiegając ich narastaniu i wzmocnieniu. To działanie można przyrównać do funkcjonowania żyrokompasu, który wprawiony w ruch w określonym kierunku stawia silny opór, kiedy chcemy go ustawić w innym kierunku. Po drugie talizman działa pośrednio na umysł osoby, która go nosi. Jeżeli tylko pojawi się cień strachu, przypomina ona sobie swój talizman i odwołuje się do zasobów własnej siły woli, aby oprzeć się niepożądanemu uczuciu. Trzecią cechą talizmanu jest jego związek z osobą twórcy. Właściciel talizmanu będący w rozpaczliwej sytuacji może odwołać się do jego twórcy i otrzymać stosowną odpowiedź. Twórca talizmanu może, choć nie musi, być fizycznie świadomy wezwania, ale jego ego zawsze będzie świadome i odpowie, wzmagając wibracje talizmanu. Niektóre przedmioty są w dużej mierze naturalnymi talizmanami lub amuletami. Należą do nich wszystkie szlachetne kamienie, ponieważ każdy z nich oddziaływa we właściwy sobie sposób. Taki wpływ można wykorzystać dwojako: 1. Oddziaływanie to przyciąga do siebie esencję elementalną pewnego rodzaju oraz myśli i uczucia, które wyrażają się w sposób naturalny za pośrednictwem tej właśnie esencji. 2. Naturalne właściwości kamienia czynią z niego dobre naczynie magnetyzmu, który ma działać w tym samym kierunku, co i owe myśli oraz uczucia. Z tego też względu na amulet czystości należy wybrać kamień, którego naturalne wibracje pozostają w dysharmonii z tonem nieczystych myśli. Mimo że cząsteczki kamienia są fizyczne, to jednak tonacja ich wibracji jest na tym poziomie identyczna z tonacją czystości na wyższym poziomie. To powoduje, że nawet wtedy, kiedy kamień nie jest namagnetyzowany, będzie przeciwstawiał się brudnym myślom i uczuciom. Taki kamień może być łatwo namagnetyzowany na astralnym i mentalnym poziomie wibracjami czystych myśli i uczuć, mających tę samą, co on tonację. Owoce rudrakszy są często używane do sporządzania naszyjników, ponieważ szczególnie nadają się do namagnetyzowania w celu podtrzymania świątobliwych myśli i medytacji, oddalając jednocześnie zakłócające wpływy. Ziarnka tulsi mają trochę odmienne działanie. Przedmioty wydzielające silne zapachy są również naturalnymi talizmanami. Żywice używane do wyrobu kadzideł wydzielają promieniowanie sprzyjające rozmyślaniom duchowym i pobożnym uczuciom, bo nie harmonizują z żadną formą zakłócenia czy troski. Można oczywiście tak wymieszać składniki kadzidła, że będzie ono przynosiło skutek wręcz przeciwny. Ogólnie należy stwierdzić, że wskazane jest unikanie zapachów ordynarnych i ciężkich (np. piżma, niektórych pudrów), ponieważ sprzyjają one rozwojowi zmysłowości. Niejeden przedmiot naładowany bez specjalnej intencji może mieć czasem siłę talizmanu, na przykład prezent od przyjaciela, noszony przez niego wcześniej łańcuszek, zegarek, pierścień itp. Monety oraz banknoty z reguły są naładowane mieszanym magnetyzmem myśli i uczuć, dlatego też mogą wywierać niepokojący, drażniący wpływ. Tak więc myśli i uczucia człowieka działają nie tylko na niego samego i innych ludzi, ale także nasycają sobą przedmioty nieożywione, znajdujące się w pobliżu, nawet ściany i meble. Człowiek nieświadomie magnetyzuje fizyczne przedmioty, co sprawia że ludziom znajdującym się w pobliżu ich oddziaływania nasuwają one podobne myśli i uczucia. Życie emocjonalne
Pamiętajmy, że jakość ciała astralnego w istotnym stopniu jest wyznaczana przez rodzaj uczuć i pragnień, które stale się przez nie przejawiają. Bez względu na to, czy człowiek jest tego świadomy, posługuje się on swoim ciałem astralnym zawsze wtedy, kiedy ogarnia go jakieś uczucie lub pragnienie, podobnie jak posługuje się ciałem mentalnym, kiedy myśli, czy ciałem fizycznym, gdy wykonuje pracę fizyczną. Jest to oczywiście coś innego niż posługiwanie się swoim ciałem astralnym jako niezależnym narzędziem, przy pomocy którego może się przejawiać w pełni świadomość człowieka. Ciało astralne, jak już powiedzieliśmy, jest polem przejawiania się pragnień, zwierciadłem, w którym odbija się natychmiast każde uczucie, w którym nawet każda myśl mająca w sobie choćby ślad osobistego podłoża musi się wyrazić. Z materii ciała astralnego powstają cielesne kształty elementali, stwarzanych przez złe pragnienia i złośliwe uczucia człowieka oraz pobudzanych przez nie do działania; z niej także powstają dobroczynne elementale, powoływane do bytu przez dobre pragnienia, wdzięczność i miłość. Ciało astralne, podobnie jak każde inne ciało, ma również swoje przyzwyczajenia, powstające przez stałe powtarzanie tych samych czynności. Podczas życia fizycznego ciało astralne odbiera bodźce i odpowiada na nie zarówno, gdy pochodzą od ciała fizycznego, jak i niższego ciała mentalnego; ma ono skłonność do automatycznego powtarzania wibracji, do których jest przyzwyczajone; podobnie jak ręka powtarza przyswojone gesty, tak ciało astralne powtarza znane sobie uczucia i myśli. Wszelkie działania, które nazywamy złymi, czy są to egoistyczne myśli (mentalne), czy egoistyczne uczucia (astralne), przejawiają się niezmiennie jako wibracje najgrubszej materii tych sfer, podczas gdy dobra i bezinteresowna myśl czy uczucie wywołuje wibracje wyższego rodzaju materii. Ponieważ subtelniejszą materię można łatwiej wprawić w ruch niż grubszą, określona ilość energii zużyta na wytworzenie dobrej myśli lub uczucia daje sto razy lepszy rezultat niż ta sama ilość energii włożona w materię grubszą. Gdyby było inaczej, to oczywiście przeciętny człowiek nie mógłby nigdy dokonać żadnego postępu. Efekt wywołany przez użycie dziesięciu procent w dobrym celu przewyższa ogromnie skutki użycia pozostałych dziewięćdziesięciu procent do celów egoistycznych; dzięki temu człowiek czyni postępy na drodze od jednego życia do drugiego. Człowiek mający choć jeden procent dobra już osiąga niewielki postęp. Człowiek, którego rachunek się równoważy, z pewnością prowadzi złe życie; ten, kto cofa się w kierunku zła, musi być niezwykle zatwardziałym grzesznikiem. Ludzie, którzy świadomie nie czynią nic dla swojego rozwoju i wszystko pozostawiają naturalnemu biegowi rzeczy, także się stopniowo rozwijają, ponieważ do przodu pcha ich nieodparta siła Logosu. Posuwają się jednak naprzód bardzo powoli i do zrobienia jednego kroku potrzebują milionów lat inkarnacji, cierpień i bezużytecznego istnienia. Metoda, dzięki której dokonuje się całkowicie pewny postęp, jest prosta i pomysłowa. Jak widzieliśmy, że skłonności wyrażają się za pomocą wibracji grubszej materii odpowiedniej sfery, natomiast dobre przejawiają się w postaci wibracji materii subtelniejszej. Należy pamiętać, że każdy stan skupienia materii w ciele astralnym ma szczególne powiązanie z odpowiednimi stanami skupienia w ciele mentalnym; w ten sposób cztery niższe stany skupienia świata astralnego odpowiadają czterem niższym rodzajom materii w świecie mentalnym, podczas gdy trzy wyższe stany skupienia w ciele astralnym odpowiadają trzem rodzajom materii w ciele przyczynowym. W tym układzie niższe wibracje astralne nie mogą znaleźć się w ciele przyczynowym materii zdolnej na nie reagować i wobec tego tylko wyższe cechy zdołają wejść w skład ciała przyczynowego. Z tego wynika, że wszelkie dobro, jakie człowiek w sobie rozwinie, zostanie trwale zanotowane w ciele przyczynowym przez dokonanie się w nim odpowiedniej zmiany, podczas gdy wszelkie zło, jakiego dopuszcza się w czynie, uczuciu lub myśli, nie dotrze nigdy do ego, choć może wywołać zaburzenia w ciele mentalnym, które odnawia się w każdej inkarnacji. Skutki zła gromadzą się w atomach permanentnych: astralnym i mentalnym; dlatego człowiek musi stale z nimi walczyć, aż wreszcie je przezwycięży i wykorzeni ze swoich ciał jakąkolwiek skłonność do zła. Jest to coś innego niż zaszczepienie w ego zła i uczynienie go cząstką siebie. Materia astralna reaguje o wiele łatwiej niż materia fizyczna na każdy, impuls pochodzący ze świata umysłu i wskutek tego ciało astralne, jako zbudowane z materii astralnej, podziela tę łatwość reagowania na każdy bodziec myśli i wibruje w odpowiedzi na każdą myśl, jaka do niego dociera, obojętne czy przychodzi ona z zewnątrz, tzn. z umysłów innych ludzi, czy też od wewnątrz, z umysłu jego właściciela. Jeśli więc ciało astralne zostanie przez właściciela tak skonstruowane, że będzie reagować na każdą złą myśl, wówczas działa jak magnes na podobne kształty, myśli i uczucia, znajdujące się w pobliżu. Czyste ciało astralne odpycha takie wibracje bardzo energicznie, przyciągając w zamian pozytywne kształty, myśli oraz uczucia, zbudowane z takiej samej materii jak i ono. Należy bowiem pamiętać, że świat astralny jest pełen myśli i uczuć innych ludzi, które wywierają stały nacisk na każde ciało astralne, wciąż je bombardując i wywołując w nich wibracje podobne do własnych. Poza tym istnieją również duchy przyrody niższego rzędu, lubujące się w prostackich wibracjach gniewu i nienawiści, które włączają się w każdy tego rodzaju przejaw, wzmacniając te wibracje i dodając im nowego życia. Ludzie poddający się negatywnemu uczuciu mogą być pewni, że są stale otoczeni takimi sępami i krukami świata astralnego, które potrącając się wzajemnie, czyhają na każdy wybuch namiętności. Wiele napadów złego humoru, którym podlega większość osób, jest wywołana w większym lub mniejszym stopniu przez zewnętrzne oddziaływanie astralne. Chociaż przygnębienie może mieć czysto fizyczną przyczynę, to o wiele częściej jest wywołane obecnością astralnej istoty, która sama będąc przygnębiona unosi się w pobliżu, szukając bądź współczucia, bądź żywiąc nadzieję, że uda jej się wydobyć ze swojej ofiary nieco brakującej jej siły życiowej. Co gorsza, człowiek, który pod wpływem gniewu traci chwilowo panowanie nad ciałem astralnym, dopuszcza do tego, że jego elemental pragnień staje się panem sytuacji. W takich warunkach człowiek może być łatwo opanowany i ulec obsesji, czy to ze strony jakiejś zmarłej osoby o podobnym usposobieniu, czy też jakiegoś złego sztucznego elementala. Uczeń okultyzmu powinien ze szczególną surowością unikać stanów depresyjnych, które stanowią wielką przeszkodę na drodze postępu, a co najmniej powinien starać się nie okazywać nikomu swojego przygnębienia. Przygnębienie świadczy bowiem, że więcej myśli o sobie niż o swoim Mistrzu; z drugiej strony utrudnia ono Mistrzowi oddziaływanie na ucznia. Przygnębienie przysparza wiele cierpienia osobom wrażliwym i jest powodem częstych przykrości i nocnych lęków u dzieci. Życie wewnętrzne ucznia nie powinno podlegać ciągłej huśtawce emocjonalnej. Uczeń powinien przede wszystkim się uczyć, nie ulegać zmartwieniom. Pogoda ducha nie jest sprzeczna z dążeniem do uczenia się. Optymizm znajduje uzasadnienie w pewności ostatecznego zwycięstwa dobra, choć co prawda w warunkach świata wyłącznie fizycznego niełatwo jest zachować tę postawę. Pod naporem bardzo gwałtownych uczuć, którym człowiek pozwala swobodnie hulać, może on umrzeć, oszaleć lub ulec opętaniu. To ostatnie nie musi być diabelskie, chociaż prawdą jest, że każda obsesja jest szkodliwa. Ilustracją takiego zjawiska mogą być nawrócenia podczas tzw. revivalu (odrodzenia). W wielu wypadkach ludzie popadają w stan tak gwałtownego podniecenia emocjonalnego, że wychylają się poza granicę bezpieczeństwa. W takiej właśnie chwili mogą być opętane przez jakiegoś zmarłego kaznodzieję tego samego wyznania, skutkiem czego przez pewien czas w jednym ciele będą działać dwie dusze. Potężna energia wyładowująca się w tych histerycznych objawach ma wielką siłę oddziaływania i potrafi szybko ogarnąć cały tłum. Zaburzenie astralne przypomina olbrzymi wir, do którego spływają żądne wrażeń i emocji istoty astralne. Należą do nich wszelkiego rodzaju duchy przyrody, które z rozkoszą kąpią się w wibracjach nieokiełznanego podniecenia, bez względu na jego charakter – religijny, polityczny czy seksualny. Czynią to podobnie jak dzieci bawiące się wśród morskiej piany. Zwiększają one i potęgują energię tak nierozważnie trwonioną. Ponieważ zazwyczaj dominuje wówczas egoistyczna myśl o zbawieniu własnej duszy, materia astralna jest niskiego rodzaju, a duchy przyrody należą również do prymitywnego typu. Emocjonalny skutek takiego "religijnego nawrócenia" jest zatem bardzo potężny. W sporadycznych wypadkach może on faktycznie dopomóc człowiekowi, który odniesie trwałe korzyści ze swojego "nawrócenia". Niemniej jednak poważny badacz i uczeń okultyzmu powinien raczej unikać takiego nadmiernego podniecenia, ponieważ bywa ono dla wielu ludzi bardzo niebezpieczne. Podniecenie jest niezgodne z życiem duchowym. Oczywiście istnieje szereg przyczyn obłąkania – może ono być wynikiem defektu jednego lub kilku ciał: fizycznego, eterycznego, astralnego i mentalnego, lub wyniknąć z braku należytego zestrojenia cząsteczek astralnych z cząstkami ciała eterycznego bądź mentalnego. W drugim z tych przypadków człowiek nie może odzyskać zdrowia psychicznego, dopóki nie osiągnie świata niebiańskiego, a więc dopóki nie opuści swojego ciała astralnego i nie znajdzie się w ciele mentalnym. Ten typ obłąkania na szczęście występuje rzadko. Na Wschodzie od dawna dostrzegano wpływ, jaki na ciało astralne wywierają wibracje innego ciała astralnego. Właśnie dlaczego tak olbrzymią korzyść daje uczniowi przebywanie w pobliżu człowieka bardziej od niego rozwiniętego. Hinduski nauczyciel nie tylko zaleca uczniowi wykonywanie pewnych ćwiczeń lub podjęcie określonego studium, aby oczyścił, wzmocnił i rozwinął ciało astralne, ale także stara się zharmonizować ciało ucznia ze swoim własnym, kiedy przebywa on w jego fizycznym otoczeniu. Nauczyciel ma już swoje ciała uspokojone i tak wyćwiczone, że reagują tylko na określone wibracje o danej prędkości, a nie na sto przypadkowych mieszanych wibracji. Te nieliczne wybrane prędkości wibracji są bardzo silne i trwałe, zarówno w dzień, jak i w nocy. Z podobnych przyczyn Hindus pragnący prowadzić wyższy tryb życia odchodzi do dżungli, a człowiek innej rasy porzuca świat, by żyć jak pustelnik. Dzięki temu jest wreszcie wolny od nie mających końca konfliktów, wywołanych ciągłym bombardowaniem jego ciał przez myśli i uczucia innych ludzi; może wreszcie znaleźć czas na konsekwentne myślenie. Do pewnego stopnia pomaga mu spokojny wpływ przyrody. Nieco podobny jest wpływ człowieka na zwierzęta, żyjące w bliskim z nim związku. Przywiązanie i oddanie okazywane panu, którego zwierzę kocha, jak i umysłowe wysiłki, aby rozumieć życzenia pana, sprzyjają rozwojowi umysłu zwierzęcia oraz jego zdolności uwielbiania i kochania. Co więcej, stałe oddziaływanie ciał człowieka na ciała psa czy kota wybitnie przyśpiesza ich rozwój i przygotowuje drogę do indywidualizacji zwierzęcia i stania się ludzką istotą. Istnieje możliwość tworzenia wysiłkiem woli powłoki ochronnej z materii astralnej na peryferiach aury astralnej człowieka. Można to uczynić w trojakim celu: – aby odciąć się od wibracji uczuciowych, takich jak gniew, zazdrość lub nienawiść, kierowanych świadomie przez inne osoby; – aby zabezpieczyć się przed przypadkowymi wibracjami niższego rzędu, które mogą się unosić w świecie astralnym i oddziaływać na naszą aurę; – aby uchronić ciało astralne podczas medytacji. Tego rodzaju powłoki nie są trwałe i wymagają częstej odnowy, jeżeli są potrzebne na dłuższy czas. Powłoka może równie dobrze nie dopuszczać, jak i nie wypuszczać wibracji. Z tego też powodu uczeń powinien robić powłokę jedynie z najgrubszej materii astralnej, jeśli nie chce się odciąć od wibracji wyższych rodzajów materii astralnej, czy też uniemożliwić wysyłanie takich wibracji z siebie na zewnątrz. Jako ogólną zasadę można przyjąć, że posługiwanie się osłoną na własny użytek jest w pewnym stopniu przyznaniem się do własnej słabości. Jeśli bowiem człowiek jest taki, jaki powinien być, to nie potrzebuje żadnej osłony, żadnego sztucznego zabezpieczania się. Z drugiej jednak strony takie osłony mogą być często użyteczne, gdy zachodzi potrzeba pomocy innym ludziom. Należy tu przypomnieć, że ciało astralne człowieka składa się nie tylko ze zwykłej materii astralnej, ale także z pewnej ilości esencji elementalnej. W swoim życiu człowiek czerpie esencję elementalną z otaczającego go oceanu tej materii i dzięki temu powstaje z niej na pewien czas to, co można nazwać rodzajem sztucznego elementala – na wpół rozumna, odrębna istota, nazywana elementalem pragnień. Zmierza ona własną drogą ewolucji zstępującej w dół, bez względu na wygodę czy cele ego (nic o tym zresztą nie wiedzącego), z którym jest związana. Jej interes jest zawsze diametralnie różny od interesów człowieka, ponieważ szuka mocniejszych i brutalniejszych wibracji. Stąd właśnie bierze się ciągła walka, o której wspomina św. Paweł jako o zakonie w członkach moich, sprzeciwiających się zakonowi mego umysłu. Co więcej, elemental spostrzegając, że powiązanie z mentalną materią umysłu ludzkiego dostarcza mu żywszych doznań, usiłuje wywołać w tejże materii harmonizujące z nim wibracje i skłonić człowieka do przekonania, iż to on sam pragnie wrażeń, pożądanych w gruncie rzeczy przez elementala. W ten sposób staje się kusicielem, choć sam nie jest złą istotą; nie jest nawet ewoluującą istotą ponieważ nie ma możliwości reinkarnacji. Jest to tylko esencja, z której się składa i rozwija. Ów "cień bytu" nie ma żadnych złych zamiarów wobec człowieka, którego cząstkę stanowi przez pewien czas. Nie jest to więc budzący grozę diabeł, ale taka sama cząsteczka Bożego życia jak człowiek, chociaż w odmiennym stadium rozwoju. Błędne byłoby mniemanie, że przez odmawianie elementalowi możliwości zaspokojenia jego pragnień za pomocą wulgarnych wibracji człowiek hamuje jego ewolucję. Opanowując swoje namiętności i rozwijając wyższe zdolności człowiek odrzuca pośledniejsze rodzaje elementalnej esencji, a tym samym pomaga w rozwoju jej wyższych rodzajów. Niższych wibracji może dostarczyć elementalowi świat zwierzęcy, i to nawet lepiej niż człowiek. Jednak tylko i wyłącznie człowiek może działać na rzecz rozwoju wyższego typu esencji elementalnej. W całym życiu człowiek musi walczyć z elementalem pragnień i jego skłonnością do poszukiwania niższych, przyziemnych fizycznych wibracji, rozumiejąc, że upodobania i niechęci elementala nie są jego własnymi. To człowiek stworzył elementala i nie powinien stać się jego niewolnikiem, ale raczej nauczyć się panować nad nim i widzieć odrębność własnej istoty. Życie mentalne
Życie umysłu to trzeci i ostatni czynnik, wpływający na ciało astralne podczas życia w normalnym stanie świadomości. Aktywność umysłowa powoduje daleko idące skutki w ciele astralnym z dwóch przyczyn: 1. Niższa mentalna materia (manas) jest nierozdzielnie związana z astralną materią (kamą), tak iż większość ludzi nie potrafi posługiwać się jedną z nich niezależnie od drugiej. Jedynie nieliczni potrafią myśleć bez równoczesnego przyzywania uczuć lub przeżywać uczucia równocześnie nie myśląc, przynajmniej do pewnego stopnia. 2. Organizacja ciała astralnego oraz panowanie nad nim należą do umysłu. Stanowi to przykład ilustrujący ogólną zasadę, że każde ciało jest zbudowane przez świadomość, działającą bezpośrednio w wyższej sferze. Bez twórczej siły myśli ciało astralne nie może być organizowane. Każdy impuls przesyłany z umysłu do ciała fizycznego musi przejść przez ciało astralne i także na nie wywiera swój wpływ. Jednocześnie materia astralna jest bardziej wrażliwa na wibracje myśli niż materia fizyczna. Dlatego też wibracje myślowe wywierają na nią silniejszy wpływ niż na ciało fizyczne. Z tego powodu umysł opanowany, wyćwiczony i prawidłowo rozwinięty stara się podporządkować sobie ciało astralne i rozwijać je. Kiedy jednak umysł nie kontroluje aktywnie ciała astralnego, wówczas reaguje ono ze szczególną wrażliwością na przepływające potoki myśli, nieustannie czerpie podniety z wewnątrz i żywo na nie odpowiada. Wiemy już, że dzięki właściwościom samej materii astralnej, rozwijanym za pomocą czakr, człowiek potrafi nie tylko odbierać wibracje materii eterycznej, przekazywanej umysłowi bezpośrednio przez ciało astralne, ale także odbierać wrażenia bezpośrednio z otaczającego go świata astralnego, które są przekazywane przez ciało mentalne. Aby jednak otrzymywać bezpośrednie wrażenia ze świata astralnego, człowiek musi umieć skupiać swą świadomość na ciele astralnym, zamiast – jak to zwykle czyni – na mózgu fizycznym. U ludzi niższego typu, kama (pragnienie) jest najbardziej rzucającą się w oczy cechą, chociaż nastąpił pewien rozwój umysłowy. Świadomość tych ludzi jest skupiona w niższej części ciała astralnego, a ich życiem rządzą doznania związane ze światem fizycznym. Z tego powodu ciało astralne mało rozwiniętego człowieka stanowi najwydatniejszą część jego aury. Przeciętny człowiek naszej rasy żyje jeszcze prawie całkowicie w świecie swoich wrażeń, ale zaczyna już u niego działać wyższa część ciała astralnego. Nadal jednak głównym czynnikiem nadającym kierunek jego postępowaniu jest zaspokajanie własnych pragnień, a nie rozwaga i myśl, co byłoby słuszne. Bardziej kulturalne i rozwinięte osoby zaczynają poddawać swoje pragnienia władzy rozsądku. Oznacza to, że centrum ich świadomości powoli się podnosi i stopniowo przenosi z wyższej części ciała astralnego do niższej mentalnego. Stopniowo, w miarę jak następuje rozwój, człowiek posuwa się jeszcze dalej i powoli zaczyna kierować się zasadami, a nie korzyściami i pragnieniami. W tym miejscu trzeba podkreślić, że ludzkość znajduje się jeszcze w czwartym obiegu (rundzie lub kręgu), którego zadaniem jest rozwój pragnień i uczuć człowieka. Mimo to, jesteśmy już zaangażowani w rozwój intelektu, który ma być cechą szczególną piątego obiegu. Zawdzięczamy to potężnej podniecie, jaką dla ewolucji stanowiło zstąpienie Władców Ognia z Wenus, oraz pracy Adeptów, którzy przechowali dla nas podnietę i stale się poświęcają, pomagając ludzkości na drodze jej rozwoju. Pamiętajmy także, że w obecnym cyklu rozwojowym piąta rasa pracuje głównie nad rozwojem ciała mentalnego, natomiast czwarta jest zajęta ewolucją ciała astralnego. W zdecydowanej większości wypadków ośrodek świadomości znajduje się w ciele astralnym, ale ludzie są nieświadomi tego faktu. W ogóle nie wiedzą, co to jest ciało astralne, którym się posługują. Mają za sobą tradycje i nawyki długiego szeregu żyć, w których nie posługiwali się zdolnościami astralnymi. Mimo to owe zdolności cały czas, stopniowo i powoli, rozwijały się wewnątrz otaczającej je powłoki. Dlatego też wielu ludzi ma astralne zdolności, których wcale nie są świadomi. Zdolności te niedługo się wyklują, jak kurczę z jajka, i być może w niedalekiej przyszłości uzewnętrznią się, staną się bardziej powszechnym zjawiskiem niż obecnie. Powłoka, o której była mowa wyżej, składa się z wielkiej masy egocentrycznych myśli, w których przeciętny człowiek jest beznadziejnie zagrzebany. Odnosi się to również, i to w większej mierze, do życia podczas snu. Wspominaliśmy wcześniej o zogniskowaniu świadomości w ciele astralnym. Świadomość człowieka jest zogniskowana tylko w jednym ciele, chociaż może on być równocześnie mgliście świadomy w innych ciałach. Występuje tu prosta analogia do normalnego, fizycznego patrzenia. Jeżeli na przykład spoglądamy na palec uniesiony przed naszymi oczami, możemy tak skupić wzrok, aby dobrze widzieć ów palec i jednocześnie dostrzec dalej położone tło, jakkolwiek niedokładnie, ponieważ znajduje się ono poza punktem skupienia wzroku. W jednej chwili możemy zmienić miejsce, na którym skupiamy wzrok, ale wówczas palec znajdzie się poza ogniskiem skupienia i będzie widziany mgliście. Dokładnie w ten sam sposób człowiek o rozwiniętej świadomości astralnej i mentalnej, który skupia swoją uwagę w mózgu fizycznym, tak jak to czyni w życiu codziennym, doskonale spostrzega ciała fizyczne innych osób, a zarazem bardzo mgliście ich ciała astralne i mentalne. Zmieniając ognisko swojej świadomości, widzi ciała astralne, mentalne i fizyczne, chociaż te ostatnie niezbyt dokładnie w szczegółach. Tak więc u wysoko rozwiniętego człowieka, którego świadomość sięga nawet powyżej ciała przyczynowego (wyższy świat mentalny), tak iż potrafi on działać w sferach buddhi (intuicji) i nawet w pewnym stopniu jest świadomy w sferze atmy, centrum świadomości znajduje się pomiędzy wyższą częścią sfery mentalnej a sferą buddhi. Wyższa część ciała mentalnego i astralnego jest w nim bardziej rozwinięta niż niższa. I chociaż zachowuje nadal ciało fizyczne, to czyni tak ze względu na jego przydatność w pracy, a nie dlatego, że jego myśli i pragnienia w nim się skupiają. Taki człowiek stoi ponad wszelkimi pożądaniami (kamy), które mogłyby go zmusić do nowego wcielenia. Zachowuje ciało fizyczne jedynie jako narzędzie przekazywania sit z wyższych sfer w dół – do sfery fizycznej. |