Wstecz / Spis Treści / Dalej

ROZDZIAŁ XXI: OPANOWANIE PRAGNIEŃ I WZRUSZEŃ

Przeciętny człowiek w naszym świecie niewiele wie o swoich ciałach i nie troszczy się o nie. Jest to zasadniczy błąd, ponieważ każdy powinien być przekonany o konieczności:

– panowania nad ciałem astralnym;

– stopniowego przekształcania go w narzędzie świadomości całkowicie podporządkowane woli rzeczywistego człowieka, czyli ego;

– rozwijania i doskonalenia we własnym zakresie poszczególnych zdolności tego ciała.

Studiujący okultyzm ma świadomość, że zdobycie całkowitego panowania nad wszystkimi ciałami: fizycznym, astralnym i mentalnym ma podstawowe znaczenie. Chociaż w celu ich analizy i poznania trzeba każde z nich badać z osobna, w praktyce można się przekonać, że w dużym stopniu jest możliwe ich równoczesne ćwiczenie, a każda zdolność rozwinięta w jednym ułatwia w pewnej mierze opanowanie dwóch pozostałych.

Wiemy już, że do opanowania ciała astralnego konieczne jest oczyszczenie ciała fizycznego przez właściwe odżywianie, higienę itp. Ta sama zasada ma w jeszcze większym stopniu zastosowanie do ciała mentalnego, ponieważ ostatecznie staje się jasne, że tylko posługując się umysłem i wolą osiąga się pełne opanowanie pragnień, uczuć i namiętności, których siedzibą jest ciało astralne.

Poważne studiowanie psychologii może przynieść istotne korzyści wielu osobom, ponieważ łatwiej jest opanować siły, których istota i pochodzenie jest dobrze znane.

Wszystko, co istnieje, można przedstawić z trzech punktów widzenia:
– ja;
– nie-ja;
– wzajemny stosunek zachodzący pomiędzy nimi.

Ów stosunek może być podzielony z kolei na:
– poznanie (Gnyanam);
– pragnienie (Iczka);
– działanie (Kriya).

Poznawać, pragnąć i usiłować działać – to trzy aspekty, składające się na całość świadomego życia.

Uczucia są dwojakiego rodzaju: sprawiające przyjemność i powodujące cierpienia. Przyjemność, będąca zasadniczo poczuciem wzrostu, wytwarza pociąg, miłość (raga); cierpienie, będące zasadniczo poczuciem pomniejszenia, powoduje odpychanie, nienawiść (dwesza).

Z pociągu wywodzą się wszystkie uczucia z kategorii miłości; z odpychania rodzą się uczucia z kategorii nienawiści. Tak więc każde uczucie ma swoje źródło w miłości lub nienawiści albo też w obu naraz, lecz o różnym stopniu natężenia.

O dokładnym charakterze każdego uczucia decyduje rodzaj stosunku pomiędzy człowiekiem przeżywającym uczucie a przedmiotem wywołującym to uczucie. Człowiek z punktu widzenia okoliczności związanych z danym uczuciem może być: większym, równym lub mniejszym od przedmiotu uczucia.

Wszystkie ludzkie uczucia składają się co najmniej z jednego z sześciu typowych uczuć albo, co zdarza się częściej, z dwóch lub więcej z nich. A oto one:

1. "Miłość ku wyższemu" wyraża się w podstawowym typie uczucia, jakim jest poważanie, w którym rozróżniamy takie stopnie natężenia uczucia, jak: cześć najwyższa, uwielbienie, poważanie, szacunek, respekt, podziw;

2. "Miłość ku równemu" przejawia się w afekcie, obejmującym: miłość, przyjaźń, koleżeństwo, uprzejmość;

3. “Miłość ku niższemu" charakteryzuje się życzliwością, która z kolei dzieli się na: współczucie, tkliwość, życzliwość, litość;

4. "Nienawiść ku wyższemu" wyraża się w strachu, którego przejawami są: przerażenie, strach, lęk, obawa;

5. "Nienawiść ku równemu" przejawia się w gniewie, gdzie występuje: wrogość, szorstkość, odraza, oziębłość, rezerwa;

6. "Nienawiść ku niższemu" objawia się pychą lub tyranią, które dzielą się na: butę, pogardę, wyniosłość, lekceważenie.

Człowiek dążący do samopoznania w celu osiągnięcia panowania nad sobą, powinien także zwrócić uwagę na zagadnienie świadomości zbiorowej.

Zdecydowana większość ludzi w ciągu całego życia należy do pewnych psychologicznych grup, czyli do grup ludzi myślących i odczuwających wszystko w podobny sposób. Taką grupę tworzą koledzy, rodzina, przyjaciele, środowiska zawodowe, partie polityczne, szkoły filozoficzne, rasy, narody, a nawet czytelnicy tej samej gazety.

Te grupy opierają się przede wszystkim na uczuciach i nimi się kierują, a nie myślą (rozumem). Tłum przeżywa uczucia, ale nie kieruje się rozsądkiem i nie potrafi myśleć. Poglądy tłumu nader rzadko, jeżeli w ogóle, są rezultatem rozsądku, a raczej wyrazem zaraźliwych namiętności, przebiegających wszystkich jak prąd elektryczny i mających swoje źródło w jednym tylko mózgu. Jednostka porwana przez tłum raptownie traci zdolność niezależnego myślenia i odczuwania, utożsamia się z tłumem i przyjmuje jego sposób zachowania, poglądy, postawę, przesądy.

Mało kto ma odwagę i siłę wyłamania się spod wpływu tłumu lub grupy, do której należy. Ogromna większość ludzi pozostaje przez całe życie pod wpływem grup, w których się znajduje.

Ponieważ żaden tłum nie jest zdolny do kierowania samym sobą, potrzebuje przywódcy, którego zawsze znajduje. Istnieją trzy główne typy przywódców:

– przywódca zniewalający – człowiek panujący nad tłumem, kierujący nim i narzucający mu swoje poglądy mocą własnej osobowości (na przykład Napoleon, Cezar, Karol Wielki);

– wyraziciel tłumu – dzięki naturalnej wrażliwości wyczuwa uczucia i pragnienia tłumu, które wyraża jasnym i obrazowym językiem. Tego typu ludzie rzadko kiedy zastanawiają się nad problemami i zwykle nie głoszą własnej ewangelii. Obserwują, jaką formę przyjmą uczucia tłumu, a kiedy to nastąpi, rzucają się w wir walki i wypowiadają z elokwencją, siłą i zapałem to, co tłum niewyraźnie i mglisto czuje. Ten typ przywódcy jest bardzo pospolity zwłaszcza w polityce;

– osobistość reprezentacyjna – jest raczej barwną marionetką niż silną indywidualnością. Ucieleśnia on opinię publiczną, mówi w imieniu ludu, działa na jego rzecz i reprezentuje go wobec świata. Musi tłumić własne przekonania, objawiać uczucia ogółu i zawsze działać zgodnie z życzeniami i sentymentami ogółu.

Nie trzeba podkreślać ogromnego znaczenia, jakie dla ucznia okultyzmu ma świadome i niezależne działanie. Greckie zalecenie Gnothi seauton, czyli poznaj samego siebie, jest świetną radą, ponieważ poznanie samego siebie stanowi bezwzględną konieczność dla każdego kandydata do duchowego rozwoju. Nie może on dopuścić, by zawładnęły nim fale zbiorowych uczuć tłumu lub myślokształty, tworzące rodzaj atmosfery, przez którą widzi się każdą rzecz swoiście zabarwioną lub zniekształconą i która tak wyraźnie rządzi tłumem. Nie jest łatwo przeciwstawić się silnym, panującym uprzedzeniom i przesądom, a to wskutek nacisku, jaki nieustannie wywierają myślokształty oraz strumienie myśli, wypełniające tę atmosferę. Uczeń okultyzmu musi się jednak tego nauczyć.

Powinien także umieć rozpoznawać różne typy przywódców i nie pozwolić, aby któryś go opanował, przekonał lub zjednał pochlebstwem do przyjęcia jego poglądów lub linii działania, chyba że sam dojdzie do tego wniosku, posługując się trzeźwo wszystkimi władzami swojego rozumu.

W naszych czasach psychiczne oddziaływanie tłumu i jego przywódców jest bardzo duże, a jego siła jest subtelna i dalekosiężna; z tego powodu od ucznia okultyzmu wymaga się zachowania stałej czujności wobec tych zdradliwych oddziaływań.

Warto także zwrócić uwagę na ogromne możliwości, tkwiące w podświadomej części ludzkiej natury. Rozważny i ostrożny uczeń może i powinien wykorzystać te możliwości do podporządkowania sobie ciała astralnego oraz do oczyszczenia i ukształtowania własnego charakteru.

Najogólniej można stwierdzić, że umysł człowieka daje się podzielić na dwie części, z których każda ma swoje odrębne zdolności i funkcje. Jest to podział na umysł obiektywny i umysł subiektywny.

Pierwszy poznaje świat obiektywny przy pomocy zmysłów fizycznych, stanowiących dla niego instrument obserwacji. Jego najwyższą funkcją jest rozsądek. Drugi poznaje otoczenie za pomocą środków niezależnych od zmysłów fizycznych. Jest siedzibą uczuć i pamięci, a swoje główne funkcje spełnia w czasie, kiedy obiektywne zmysły nie są czynne, na przykład w stanie somnambulizmu lub hipnozy. Liczne właściwości subiektywnego umysłu należą wyraźnie do własności ciała astralnego, na przykład zdolność przenoszenia się na duże odległości, odczytywanie myśli itd.

Co więcej, podczas gdy umysł obiektywny nie poddaje się sugestii sprzecznej z rozsądkiem, pozytywną wiedzą lub świadectwem zmysłów, to subiektywny jest zawsze wrażliwy na siłę sugestii, bez względu na to, czy pochodzi ona od innych osób, czy też od własnego, obiektywnego umysłu człowieka.

Nie należy przy tym nigdy zapominać, że to za pomocą myśli można zmieniać pragnienia, a następnie nad nimi zapanować. W miarę jak umysł wzmacnia swoją władzę, a pragnienie przekształca się w wolę, człowiekiem przestają kierować przedmioty zewnętrzne, które pociągają go lub odpychają, a zaczyna rządzić duch, ego, wewnętrzny władca.

Jest rzeczą oczywistą, że powinno się dążyć do przezwyciężania i eliminowania niektórych wad w sferę życia emocjonalnego. Bez względu na rozmiary siły nałogu, wytrwałość we właściwym czasie przyniesie zwycięstwo.

Po stronie ego znajduje się siła własnej woli, a poza nią stoi niezmierzona potęga Samego Logosu, ponieważ postęp ewolucji jest Jego Wolą. Gdy człowiek uprzytomni sobie ten związek, zyskuje skuteczną podnietę do żmudnej i czasami przykrej pracy nad kształtowaniem swojego charakteru. Bez względu na stopień natężenia walki, musi zwyciężyć człowiek, mający po swojej stronie nieskończone moce, i zniszczyć ostatecznie skończone siły zła, które sam wytworzył w minionych żywotach.

Człowiek, który stara się zabić swoje pragnienia w celu doskonałego zrównoważenia karmy i zdobycia w ten sposób wolności, może osiągnąć swój cel. Nie może jednak w żaden sposób uniknąć działania prawa ewolucji; wcześniej czy później zostanie wciągnięty ponownie w jej nurt i zmuszony do ponownego narodzenia się. Unicestwianie pragnień nie jest drogą prawdziwego okultysty.

Miłości osobistej nie powinno się unicestwiać, lecz na odwrót, należy ją rozszerzać na innych, tak aby stała się powszechna. Miłość trzeba uszlachetniać, a nie poniżać.

Brak zrozumienia tej prawdy lub ogrom trudności, gdy została zrozumiana, czasami powodował jej tłumienie zamiast rozwoju. Jedynie spotęgowanie miłości i rozszerzenie jej zasięgu zbawi świat, a nie jej unicestwienie. Mahatma jest oceanem współczucia, a nie górą lodową.

Niezbędne jest natomiast zniszczenie niższych i przyziemnych pragnień; pozostałe powinny być oczyszczone i przemienione w aspiracje i dobre postanowienia. Marnotrawieniem siły jest pragnienie lub życzenie sobie czegoś; okultysta postępuje inaczej – on chce. Wola jest wyższym aspektem pragnienia.

Jest również powiedziane, że powinniśmy zabić "kształt księżycowy", to jest ciało astralne. Nie oznacza to jednak, że wszystkie pragnienia i uczucia mają ulec zniszczeniu, lecz raczej to, iż ciało astralne powinno być całkowicie poddane kontroli: powinniśmy być zdolni "zabić kształt księżyca" zależnie od swojej woli. W miarę swojego rozwoju człowiek jednoczy swą wolę z Wolą Logosu. Jego zaś Wolą jest ewolucja. Zbyteczne jest dodawać, że takie zjednoczenie wyłącza ipso facto takie pragnienia, jak ambicja, chęć postępu i tym podobne.

Głos Milczenia ostrzega nas i wskazuje, że pod każdym, nawet najpiękniejszym kwiatem świata astralnego, kryje się wąż pragnienia. W uczuciu miłości powinno być odrzucone wszystko, co jest osobistym pragnieniem, ale należy zostawić wzniosłą, bezinteresowną, czystą miłość, ponieważ jest ona jedną z cech Samego Logosu i stanowi niezbędny warunek postępu na ścieżce, prowadzącej do Mistrzów i Wtajemniczenia.