Wstecz / Spis Treści / Dalej

ROZDZIAŁ XII: ŚMIERĆ A ELEMENTAL PRAGNIEŃ

W chwili śmierci świadomość opuszcza stałe ciało fizyczne i zatrzymuje się na krótki czas w sobowtórze eterycznym, najczęściej na parę godzin, a następnie przechodzi do ciała astralnego.

Śmierć zatem polega na odrzuceniu kolejnych powłok ego. Nieśmiertelna część człowieka, po kolei odrzuca swoje zewnętrzne powłoki – najpierw fizyczną stałą, następnie eteryczną i wreszcie astralną.

Prawie we wszystkich wypadkach opuszczenie ciała stałego i świata fizycznego jest zupełnie bezbolesne, nawet po długiej i ciężkiej chorobie. Spokój malujący się na obliczu zmarłego jest poważnym argumentem na rzecz tego twierdzenia; przemawia za nim także świadectwo większości osób, które pytano o to bezpośrednio po ich śmierci.

W chwili śmierci, nawet nagłej, człowiek ogląda całe swoje życie, przesuwające się przed nim z najdrobniejszymi szczegółami. W jednym momencie dostrzega cały łańcuch przyczyn, działających w ciągu jego życia. Widzi teraz i rozumie, jaki jest naprawdę, bez upiększeń, których źródłem są pochlebstwa i zakłamanie. Ogląda własne życie, patrząc jak widz na dopiero co opuszczony świat.

Stan świadomości następujący bezpośrednio po śmierci jest na ogół spokojny i senny. Potem przychodzi krótki okres nieświadomości, mogący trwać jedynie kilka chwil. Czasami jednak trwa kilka minut, godzin, dni, a nawet tygodni.

Wzajemne oddziaływanie ciała fizycznego i jego astralnego odpowiednika powoduje, iż po śmierci fizycznej odpowiednik astralny zachowuje siłą przyzwyczajenia postać do której przywykł, skutkiem czego fizyczny wygląd człowieka jest prawie nie zmieniony. Mówimy "prawie", ponieważ materia astralna jest szalenie plastyczna i pod działaniem myśli człowieka, który z reguły po śmierci wyobraża sobie własną osobę jako młodszą (w porównaniu z wyglądem w chwili śmierci), ciało astralne przybiera nieco młodszy wygląd.

Stosunkowo szybko po śmierci przeważnie następuje duża zmiana w budowie ciała astralnego, na skutek działania elementala pragnień.

Większa część materii ciała astralnego składa się z esencji elementalnej. Jest ona żywa, choć bezbronna i przejściowo odcięta od ogólnej rasy astralnej esencji. Instynktownie, na oślep i bezrozumnie dąży do własnych celów i przejawia wielką pomysłowość w spełnianiu swoich pragnień oraz w posuwaniu naprzód własnej ewolucji.

Ewolucją jest dla niej zstępowanie w materię, a celem, do którego zmierza – stanie się mineralną monadą. Wskutek tego zadanie jej życia polega na możliwie jak największym zbliżeniu się do świata fizycznego i doznawaniu najniższych wibracji. Nic nie wie i nie może wiedzieć o człowieku, w którego ciele astralnym chwilowo przebywa. Pragnie zachować swoje odrębne istnienie i wyczuwa, że może to osiągnąć jedynie przez związek z człowiekiem. Ma świadomość istnienia ciała mentalnego człowieka i rozumie, że im więcej przyciągnie do siebie materii astralnej, tym dłuższe będzie jej astralne życie.

Po śmierci ciała fizycznego esencja elementalna rozumiejąc, że czas trwania jej odrębnego życia jest ograniczony i że wcześniej czy później nastąpi również śmierć astralna, stara się, aby ciało astralne żyło jak najdłużej. W tym celu rozmieszcza i układa materię ciała astralnego w szereg koncentrycznych powłok, tak że powłoka z najgrubszej materii znajduje się na zewnątrz. Z punktu widzenia elementala jest to najwłaściwszy układ, ponieważ najgrubsza materia jest najbardziej zwarta i najlepiej potrafi wytrzymać tarcie.

Tak przeorganizowane ciało astralne nosi nazwę Yatana, czyli ciało cierpienia. U człowieka szczególnie złego, którego ciało astralne zawiera najwięcej najgrubszej materii, zwie się ono Dhruvan – ciało mocne.

Powyższe przegrupowanie ciała astralnego dotyczy tylko powierzchni odpowiednika ciała fizycznego, a nie powierzchni otaczającego go owoidu.

Celem tej operacji jest przeszkodzenie w swobodnym krążeniu materii astralnej, jakie normalnie odbywa się w ciele astralnym. Ponadto człowiek w tych warunkach odpowiada jedynie za wibracje odebrane przez zewnętrzną warstwę swojego ciała astralnego. W efekcie zostaje on niejako zamknięty w klatce z materii astralnej i może widzieć i słyszeć tylko to, co się dzieje na jej najniższym poziomie.

Jakkolwiek człowiek przebywa wśród najwznioślejszych sił i najpiękniejszych myślokształtów, jest jednak prawie całkowicie nieświadomy ich istnienia, ponieważ cząsteczki jego ciała astralnego, które mogłyby na nie reagować, są zamknięte we wnętrzu ciała i niedostępne dla tych oddziaływań. Dodajmy, iż z uwagi na wyłączne dostrzeganie najgrubszej materii ciał astralnych innych osób i całkowitą nieświadomość własnych ograniczeń, jest przekonany, że istoty, które ogląda, posiadają wyłącznie ujemne cechy, gdyż tylko takie potrafi dostrzec.

Ponieważ potrafi widzieć i odczuwać tylko to, co jest najniższe i najordynarniejsze, otaczający go ludzie wydają mu się zwyrodniałymi potworami. W tych warunkach nie można mu się dziwić, że i świat astralny uważa za piekło.

Przegrupowanie cząstek ciała astralnego dokonane przez elemental pragnień wcale nie zmienia kształtu odpowiednika ciała fizycznego, chociaż zmiany następujące z biegiem czasu w naturalny sposób zmierzają na ogół do nadania temu kształtowi bardziej subtelnego i uduchowionego wyglądu.

Z biegiem czasu zewnętrzna powłoka ulega powolnemu rozpadowi i człowiek staje się stopniowo zdolny do odczuwania wibracji poziomu bezpośrednio wyższego, wznosząc się w ten sposób w następną sferę świata astralnego. I tak przechodzi z jednego poziomu na drugi. Długość jego pobytu na każdym z tych poziomów zależy od ilości i aktywności materii danego poziomu, znajdującej się w jego ciele astralnym.

Gdy mówimy o wznoszeniu się z jednego poziomu na drugi, niekoniecznie musi to oznaczać zmianę miejsca i przestrzeni; chodzi raczej o przeniesienie się świadomości z jednego poziomu na drugi. Gdy ciało astralne człowieka ulega przegrupowaniu, ognisko jego świadomości przenosi się z zewnętrznej powłoki do następnej, wewnętrznej. W ten sposób człowiek stopniowo staje się niewrażliwy na wibracje jednego rodzaju materii, ale zaczyna reagować na wibracje materii subtelniejszej. Jeden ze światów razem ze swoją scenerią i mieszkańcami powoli rozwiewa się przed oczami człowieka, ale na jego miejscu pojawia się nowy.

W miarę stopniowego rozpadania się powłoki, człowiek widzi, jak astralne odpowiedniki przedmiotów stają się coraz bardziej nikłe, podczas gdy myślokształty nabierają blasku i życia. Jeśli co jakiś czas spotyka drugiego człowieka, wydaje mu się, że jego charakter stale się poprawia. Tymczasem dzieje się tak tylko dlatego, że on sam staje się zdolny reagować na subtelniejsze wibracje charakteru. Przegrupowanie ciała astralnego faktycznie stale utrudnia człowiekowi poprawne widzenie jego przyjaciół we wszystkich stadiach astralnego życia.

Tego przegrupowania cząstek ciała astralnego, występującego u zdecydowanej większości ludzi, można uniknąć odpowiednim aktem woli. Nikt, kto zna warunki bytu w świecie astralnym, nie powinien dopuścić do przegrupowania swojego ciała astralnego przez elementala pragnień. Wówczas bowiem cząstki ciała astralnego pozostaną pomieszane jak za życia w świecie fizycznym i wskutek tego człowiek, zamiast być zamkniętym w granicach jednej tylko strefy (poziomu), zachowuje swobodę poruszania się na wszystkich poziomach, odpowiednio do budowy własnego ciała astralnego.

Elemental pragnień ogarnięty na wpół świadomą obawą będzie się starał przekazać swój lęk człowiekowi, który usiłuje nie dopuścić do przegrupowania ciała astralnego. Z tego też powodu warto jest poznać tę sprawę jeszcze za życia fizycznego.

Jeżeli jednak przegrupowanie już się dokonało, można je jeszcze rozbić. Może to uczynić druga osoba, pragnąca przyjść z pomocą człowiekowi i umożliwić mu swobodne poruszanie się i pracę w świecie astralnym, a nie ograniczone poruszanie się na jednym tylko poziomie.